Dlaczego boimy się zmiany?

Ciągłość zmian jest wpisana w ludzkie życie. Bez zmian nie ma rozwoju. Mimo, iż są one pożądane z psychologicznego i rozwojowego punktu widzenia,  to mogą u człowieka budzić  strach, obawę i niepewność. Dlaczego boimy się zmiany? Zmiana oznacza przejście z tego, co było, w coś nowego, nieznanego. Jest to dla nas pewnego rodzaju nowość. Co dokładnie podczas zmiany może budzić naszą niepewność? Wpływ na to może mieć:

  1. Utrata stabilności i poczucia bezpieczeństwa. 

Gdy następuje zmiana w naszym życiu, często czujemy jakbyśmy „tracili grunt pod nogami”. Tracimy pewność siebie. Czujemy jakbyśmy coś stracili. Dłuższy czas utraty stabilności wywołuje w nas niepokój. Pragniemy desperacko wyjść z takiej sytuacji. 

  1. Niepewność jutra. 

Czas zmian powoduje, iż nie wiemy jak potoczy się nasze życie. Patrzymy niepewnie w przyszłość. Wiąże się to także z niepewnością finansową, następnie rośnie frustracja i rodzą się konflikty.

  1. Nowe wyzwania przed nami.

Zmiana wymusza podjęcie wyzwań, decyzji, które nierzadko stawiają nas w nowej sytuacji. Potrzeba nam energii oraz samozaparcia, aby brnąć w nieznane. To z kolei zmniejsza naszą efektywność przy codziennych obowiązkach i niezmiernie szybko pojawiają się nieporozumienia. 

  1. Chęć zatrzymania tego co było 

Jak desperacko i usilnie trzymamy się tego co było, wiemy my sami. „Niby, to co mieliśmy, nie było idealne, ale po co zmieniać, jeszcze zmieni się na gorsze”. Takie słowa wypowiadane są „jak mantra”. Trudno nam się zmieniać, ponieważ zmiany niosą za sobą coś czego nie znamy. Mamy prawo się tego obawiać.

Czy zmiana musi oznaczać coś złego, gorszego? 

Przejście ze starego na nowe, nie zawsze oznacza pogorszenie. Gdyby tak było, rewolucja przemysłowa stałaby się fiaskiem. Wszyscy jednak zgodnie uznają, iż dało to początek nowej rzeczywistości. Zastąpienie ręcznych przędzy przez maszyny parowe to tylko jeden z przykładów zmian jakie dokonały się i dokonują nadal od ogromnego przełomu nazwanego rewolucją przemysłową. Czy ludzie nie bali się tych zmian? Owszem. Obawiali się, iż maszyny zajmą pracę ludzi. Natomiast patrząc z innej perspektywy, nie mielibyśmy dzisiaj tylu udogodnień technicznych, informatycznych. Nasze społeczeństwo stałoby w miejscu, gdyby nie wynalazki, a więc rzeczy nowe, do których wiele osób podchodziło z rezerwą czy nawet odrzucało je jako nic nie warte. 

Tak samo jest w życiu. Zmiany były, są i będą. Nie jesteśmy w stanie tego zmienić czy uniknąć. Przypomina nam o tym biologia. Nasze ciała się zmieniają, nasza skóra zaczyna się marszczyć, nasze włosy siwieć, nasze siły niknąć, nasze zdrowie blaknąć… Jest coś jeszcze, to MY mamy wpływ jak będziemy reagować na zmiany w naszym życiu. My decydujemy, czy będziemy tkwić w niezadowoleniu i rozczarowaniu w stosunku do otaczającej nas rzeczywistości, czy zdobędziemy się na  akceptację na zmiany, na ruch. Zapytaj się siebie, czy masz w sobie akceptację na zmiany w Twoim życiu, które niekoniecznie będą po Twojej myśli. 

Patrząc wstecz na własne życie, niejedna osoba śmiało mogłaby przyznać, że zmiana jaka ją spotkała przyniosła więcej dobrego, niż się spodziewała. Tak się często dzieje. Lęk przed zmianą tak naprawdę oddziela nas od, być może, lepszej rzeczywistości. Skoro nie unikniesz zmian, może przyjmiesz je jako nadzieja na lepsze jutro?

Opracowała: Natalia Weryńska